Chłód chłodnika letnim orzeźwieniem cz.1

Nadeszło kolejne lato :) Pragniemy lekkości, zwiewności, świeżości zarówno w życiu jak i w naszej diecie. Jest to doskonały czas na to aby przypomnieć sobie smak dzieciństwa zamknięty w słoiku aromatycznego chłodnika nasyconego zapachem i świeżością wygrzanych słońcem warzyw i owoców.


Polecani dietetycy

Nie ma lepszej pory roku aby nacieszyć swoje kubki smakowe typową letnią kuchnią, do tego zdrową. Chłodnik jest rodzajem zupy, która przygotowywana jest na bazie fermentowanych produktów mlecznych w połączeniu z warzywami, owocami ale także esencjonalnymi świeżymi ziołami. Zwykle jest niskokaloryczny, stanowi źródła błonnika, witamin i minerałów, które dostarczą cudowny zastrzyk energii w ramach spożytego posiłku. Dodatkowym atutem jest fakt, iż składniki zawarte w tej potrawie podkręcą metabolizm, mają niską zawartość tłuszczu i węglowodanów oraz wspomogą proces oczyszczania organizmu z toksyn.

Tak więc spożywając te zimne, bogate w smak lata zupy dbamy zarówno o prawidłową masę ciała, dobrą pracę układu pokarmowego i jelit jak i odporność.

Chłodniki są niskokaloryczne, sycące, bardzo szybkie i łatwe w przygotowaniu, co więcej pozwalają na dużą kreatywność w kuchni.

Nie zawsze muszą być warzywne, mogą być także owocowe i być propozycją np.  deserową na upalne popołudnie.

Są pełnowartościowym posiłkiem, który orzeźwia, gasi pragnienie i genialnie smakuje :)

Nie przegapcie  tego wspaniałego czasu, bo przepyszne chłodniki są ofertą zdecydowanie sezonową :)

Autor:
Podziel się na Facebook`u

Podobne artykuły

Czym są nowalijki?

Czas nowalijek rozpoczyna się już od marca i trwa do początku czerwca. Jednak czy takie warzywa są pełnowartościowe? Czy są równie bogate w witaminy i składniki odżywcze co warzywa dostępne w późniejszym okresie?

Dlaczego śniadanie jest ważne?

Temat poruszany już wiele razy, ale okazuje się, że cały czas wiele osób ma z tym problem i zapomina o spożywaniu śniadania, które jak mawiali nasi rodzice "jest najważniejszym posiłkiem dnia"

Czerwony jak...burak!

"Mój buraku, mój czerwony (...) ;) Czy wszyscy pamiętają z jakiego wiersza Jana Brzechwy pochodzi ten fragment tekstu? Oczywiście z dzieła poety " Na straganie" :) Jestem przekonana, że większość z nas uczyła się tego wierszyka na pamięć w czasach dzieciństwa, ja nawet brałam udział w przedstawieniu ale dana mi była inna rola niż naszego buraczanego przyjaciela :) Ile wiemy o buraku ? Myślę niewiele. Dodatkowo nie przepadamy za nim bo brudzi nam ręce i nie każdy lubi go przygotowywać a to błąd. Dlatego dziś pod lupę bierzemy buraka! :) Ciekawe, czy nasz tytułowy bohater się jeszcze bardziej zaczerwieni, jak napiszemy dziś krótką rozprawę na temat tego poważnego towarzysza ;)

Elżbieta Gmurczyk
Na czym smażyć? Najlepsze tłuszcze do smażenia
Na czym smażyć? Najlepsze tłuszcze do smażenia