Ciąża to stan fizjologiczny, w zupełności naturalny a jednocześnie czas dość szczególny w życiu przyszłej Mamy. Jej samopoczucie w ciągu tych 9 miesięcy bywa różne. Jedne panie ciążę przechodzą łagodnie, czują się w niej dobrze i jedynym jej "objawem" jest powiększający się brzuszek. Innym dokuczają różne nieprzyjemne i męczące dolegliwości ciąży towarzyszące, szczególnie te ze strony przewodu pokarmowego.
Czy każde spotkanie musi kojarzyć się ze stołem suto zastawionym kiełbasami, wędlinami, kalorycznymi deserami i tłustymi potrawami, które idealnie pasują pod tradycyjnego śledzika i pięćdziesiątkę czystej wódki? Niekoniecznie. Zaproponujmy naszym bliskim równie pyszne potrawy, tym razem w wersji fit, które nie jednego zaskoczą swoim smakiem a także może zachęcą do nieco zdrowszej diety na co dzień i od święta. Pokażmy na własnym przykładzie, że wspólne spędzanie czasu przy stole wcale nie musi negatywnie oddziaływać na naszą figurę, dotychczasowe efekty i sukcesy dietetyczne. Wystarczy odpowiednio dobrać menu i wprowadzić gości w przyjemny nastrój wiosny, dobrej formy psychicznej i fizycznej. Zaczynamy przyjęcie! :)
Brzmi bardzo dramatycznie ale spokojnie nie będzie tak strasznie ;) Nie trzeba szukać "Artura, który uratuje Gwiazdkę" ani "Renifera Niko, który ratuje święta" :) My po prostu chcemy Wam zaproponować kilka pomysłów, które sprawią, że święta będą po prostu szczuplejsze, co wcale nie oznacza, że mniej smaczne. Jeśli są jakieś substytuty, które będą
zdrowsze a można nimi zastąpić pewne składniki naszych znanych i co roku spożywanych tradycyjnych potraw przy świątecznym stole, to czemu tego nie zrobić?
Od kilkunastu dni dosłownie rozpuszczamy się grzejąc się w promieniach czerwcowego słońca. Pamiętajmy, że takie upały mogą być także niebezpieczne dla zdrowia. Przy takiej temperaturze nie chce nam się gotować i tworzyć złożonych kompozycji, które będziemy spożywać w ciągu dnia. Dlatego podpowiadamy, z jakich szybkich rozwiązań można skorzystać, by zdrowo zjeść w tak gorące, upalne wręcz letnie dni.