Z szerokiego wachlarza dostępnego na półkach sklepowych asortymentu makaronów, każdy może wybrać coś dla siebie. Nie ma znaczenia kształt makaronu, a jego kolor (jeśli wynika, np. z dodatku szpinaku czy pomidorów) może nieco wzbogacić całkowitą wartość odżywczą.
Ostatnio usłyszałam w gabinecie od Pacjenta stwierdzenie „szukam diety dla siebie”. To nie pierwszy raz. Kontekst bywa odchudzający, zdrowotny, związany ze złym samopoczuciem, a ostatnio, najczęściej łączący wszystkie te elementy. Także tym razem, moim pierwszym skojarzeniem z tym stwierdzeniem było przypuszczenie o chęć eksperymentowania Pacjenta z różnymi „sposobami” na odżywianie.
Okres świąteczno - noworoczny już za nami. Zjedliśmy i wypiliśmy dużo smacznych potraw. A teraz zastanawiamy się, czy nie warto byłoby zrobić czegoś dla siebie :). Jak zawsze odpowiedź brzmi : WARTO. Zadbajmy o siebie. A co w związku z tym? Czas na zmiany. Dieta to podstawa. Każdy z nas chce być szczupły a dzięki temu zdrowy, mieć lepsze samopoczucie i więcej energii. Jak się do tego zabrać?
Zgodnie ze wskazaniami osoby dorosłe 5 g dziennie, co odpowiada jednej łyżeczce do herbaty. Dzieci i młodzież 1,9-3,75 g w ciągu dnia. Badania pokazują, że niestety zalecenia zaleceniami a rzeczywistość jest zupełnie inna. Spożywamy 2-3 razy więcej soli niż powinniśmy.