Brzmi bardzo dramatycznie ale spokojnie nie będzie tak strasznie ;) Nie trzeba szukać "Artura, który uratuje Gwiazdkę" ani "Renifera Niko, który ratuje święta" :) My po prostu chcemy Wam zaproponować kilka pomysłów, które sprawią, że święta będą po prostu szczuplejsze, co wcale nie oznacza, że mniej smaczne. Jeśli są jakieś substytuty, które będą
zdrowsze a można nimi zastąpić pewne składniki naszych znanych i co roku spożywanych tradycyjnych potraw przy świątecznym stole, to czemu tego nie zrobić?
Patrząc na kartki kalendarza, nie da się zaprzeczyć, że kalendarzową wiosnę niewątpliwie mamy. W pogodzie... no cóż... mogłoby by być zdecydowanie lepiej. A co mówi nasze ciało? Jesteśmy przemęczeni po długiej zimie, szarówce za oknem, nasz organizm wysyła sygnały o
przesileniu i potrzebuje wsparcia. Z każdej komórki ciała dochodzi do nas głos "Ratunku!". Chcemy wiosny nie tylko na zewnątrz, ale także w
głębi naszego ducha! :) Jak temu zaradzić ? Odpowiedź jest prosta - chlorofil, czyli gramy w zielone! :)
Kolorowe, o dziwnym kształcie, często charakterystycznym smaku ale i zapachu.. co to takiego ? Czas zajrzeć na stragany owoców ze świata,aby poznać te tajemnicze owocowe przyjemności, które także coraz częściej pojawiają się również i na naszych półkach sklepowych. Wielu z nas zatrzymuje wzrok na intrygujących oko okazach ale brak nam odwagi, by spróbować nowych smaków. Czas to zmienić! :) A żeby przełamać pewne bariery, proponujemy nieco zajrzeć w głąb owocowego świata:) Podróż czas zacząć! :)