Czemu nie. Najlepiej wykorzystując owoce sezonowe. A więc do dzieła
Makaron z malinami [1 porcja] - makaron, 1/2 opakowania serka wiejskiego light, 1 szklanka malin, 1 łyżeczka cukru. Makaron ugotować al dente w lekko osolonej wodzie. Serek połączyć z malinami i cukrem. Wymieszać. Całość połączyć z makaronem. Jeszcze raz wymieszać.
Łosoś z musem jagodowym/borówkowym [1 porcja] - 150g łososia, 1 szklanka jagód/borówek,1/2 kieliszka wina białego, 1 łyżeczka masła, 1 łyżka octu balsamicznego, 1 łyżeczka miodu, sól, pieprz, świeża mięta. Rybę oprószyć solą i pieprzem. Piec do miękkości 7-10 minut. Do garnka dodać jagody/borówki, masło, miód, ocet balsamiczny i wino. Gotować 10-12 minut mieszając, aż powstanie gęsty sos. Doprawić do smaku pieprzem. Dodać miętę. Całość zmiksować. Rybę polać musem jagodowym.
Kurczak z brzoskwinią [1 porcja] - filet z piersi kurczaka, garść rukoli, 1 duża brzoskwinia, 1/2 kieliszka wina białego, 1/2 szklanki bulionu, 1 łyżka oliwy z oliwek, sól, pieprz. Mięso oprószyć solą i pieprzem. Brzoskwinię obrać ze skóry. Wino połączyć z bulionem i wymieszać. Na oliwie podsmażyć mięso z obu stron przez 2-3 minuty. Włożyć do naczynia żaroodpornego i piec 10-12 minut w 200°C. Do mięsa wlać wino połączone z bulionem i włożyć brzoskwinię. Piec do miękkości. Mięso z brzoskwinią położyć na rukoli i polać sosem z naczynia żaroodpornego.
Figa z makiem, z pasternakiem ;) Tak zwykło się mówić w potocznym języku, a tak całkiem serio - serio o fidze jeszcze nie wspominaliśmy :) I właśnie nadeszła chwila, by nieco przybliżyć " osobowość" figowej kreacji ;) Czym jest, jak smakuje i jakimi właściwościami może szczycić się figa? Analizę czas zacząć! ;)
Są i tacy, którzy nigdy nie jedli tego pożywnego zielonego warzywa a są i tacy, którzy o nim wcale nie słyszeli. Jakie ma właściwości i dlaczego warto włączyć go do diety a kto powinien uważać i wystrzegać się tego warzywa? Sprawdźmy :) Sezon na bób czas zacząć!:)
Osoby dbające o szczupłą sylwetkę często obawiają się wyjazdów o charakterze all-inclusive, upatrując w nich zaprzepaszczenia wielomiesięcznych starań o niższą masę ciała. Czy słusznie?