Rozgrzewające przyprawy - sekrety zdrowego smaku

Rozgrzewające przyprawy nie tylko nadają zimowym potrawom smak, ale również wspierają zdrowe odżywianie. Odkrycie fascynującego świata aromatycznych przypraw, wprowadzenie ich do codziennych posiłków pozwoli korzystać z ich zdrowotnych zalet jak również spowoduje, że zimowe dni będą pełne smaku i ciepła.


Polecani dietetycy

Cynamon - jest jedną z najbardziej klasycznych rozgrzewających przypraw. To nie tylko doskonały dodatek do deserów, ale również świetny sposób na dodanie smaku płatkom owsianym czy jogurtowi. Cynamon wspomaga trawienie, reguluje poziom cukru we krwi i dodaje nutkę słodyczy bez konieczności dodawania cukru.

Imbir - to prawdziwy bohater, jeśli chodzi o rozgrzewające właściwości. Możecie go dorzucić do herbaty, zupy lub smoothie, aby oczyścić organizm z toksyn, zwiększyć przepływ krwi i poprawić odporność. Działa także przeciwbólowo i przeciwzapalnie, co sprawia, że jest idealnym dodatkiem w okresie przeziębień.

Kurkuma - znana również jako "złoto wschodu", ma nie tylko intensywny kolor, ale także wiele korzyści zdrowotnych. Jej aktywny składnik, kurkumina, działa przeciwbakteryjnie i przeciwzapalnie. Jej dodatek do potraw curry, sałatek czy napojów, pozwala osiągnąć intensywny smak. ale także poprawia funkcje układu trawiennego.

Papryka cayenne – jej dodatek do gulaszu, chili con carne czy zupy pomidorowej, daje „poczucie ognistej iskry na podniebieniu”. Dodatkowo, zawarta w niej kapsaicyna pobudza metabolizm, co może wspomóc utrzymanie wagi.

Kminek - to przyprawa o intensywnym, korzennym aromacie. Doskonale komponuje się ziemniakami, kapustą, a także daniami mięsnymi. Dodatek do gulaszu, pieczonych korzeniowych warzyw czy kiszonej kapusty pozwala cieszyć się korzenno-ciepłym smakiem.
Autor:

Podobne artykuły

Nasi Dietetycy na Uniwersytecie Warszawskim

Forum "Zdrowa żywność, zdrowe życie" z udziałem naszych dietetyków.

Jak nie przytyć w Święta czyli dekalog bożonarodzeniowej rozpusty

Czas świąt to jak wiadomo okres pokus, różnych odstępstw, grzechów dietetycznych mniejszych i większych, dlatego trzeba wdrożyć w życie" dekalog świątecznej rozpusty" :) Dekalog ten nie pozwoli nam tak do końca zatracić się w bożonarodzeniowych tradycyjnych daniach oraz ulec świątecznemu obżarstwu ;)

Jak odchudzić święta? :)

Brzmi bardzo dramatycznie ale spokojnie nie będzie tak strasznie ;) Nie trzeba szukać "Artura, który uratuje Gwiazdkę" ani "Renifera Niko, który ratuje święta" :) My po prostu chcemy Wam zaproponować kilka pomysłów, które sprawią, że święta będą po prostu szczuplejsze, co wcale nie oznacza, że mniej smaczne. Jeśli są jakieś substytuty, które będą
zdrowsze a można nimi zastąpić pewne składniki naszych znanych i co roku spożywanych tradycyjnych potraw przy świątecznym stole, to czemu tego nie zrobić?

Małgorzata Łyżniak
Chudniesz z lekami? Czas na Dietetyka!
Chudniesz z lekami? Czas na Dietetyka!