Wyjazdy, grille, wspólne biesiadowanie – Majówka to dla wielu czas luzu… ale co, jeśli jesteś na diecie i chcesz trzymać się swoich celów? O tym ostatnio rozmawiam z Pacjentami w Gabinecie.
Jak przetrwać długi weekend majowy w gronie osób, które bardzo chętnie „skomentują lub udzielą wielu dobrych rad” na temat diety?
Odpowiedź jest prosta. To co i jak jesz jest Twoim wyborem. Nie musisz nikomu tłumaczyć, dlaczego nie jesz kiełbasy z grilla albo rezygnujesz z piwa. Twoje ciało – Twoje zasady. Nie tłumacz się, nie wdawaj w dyskusje. Masz prawo dbać o siebie, nawet jeśli inni tego nie rozumieją. A na kąśliwe uwagi z cyklu „znowu ta dieta...” najlepszą odpowiedzią będzie „Tak, czuję się świetnie i chcę to utrzymać. Ale spokojnie – Ty możesz jeść, co chcesz”.
Trzymaj swoje zasady i pamiętaj – nikt nie musi rozumieć Twojej diety, wystarczy, że Ty się dobrze czujesz :). Dieta to nie kara, to wybór. A majówka to idealny test... asertywności ;).
Baw się dobrze, jedz świadomie, a resztą się nie przejmuj !
Za nami pierwsze majowe grille, otwarcia sezonu i dobra zabawa w promieniach wiosennego słońca.
Czas świętowania dopiero się rozpoczyna jednak czym jest uczta bez symbolicznego toastu wzniesionego kieliszkiem wina, kolorowym drinkiem czy innym trunkiem wysokoprocentowym?
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy typu Hashimoto jest powszechnym problemem zdrowotnym w naszym społeczeństwie. Oprócz klasycznego leczenia farmakologicznego stosowanego w omawianym schorzeniu warto zwrócić uwagę na składniki odżywcze zawarte w pożywieniu, które istotnie wspomagają pracę tarczycy. Na szczególną uwagę zasługuje selen.
Czas wakacji to czas wyjazdów do lasu, nad jeziora, rzeki, morza i gdzie tylko zapragniemy, aby zapewnić sobie relaks i wypoczynek. Tym razem skoncentrujemy się na tym pierwszym czyli lesie, a raczej tym, co możemy w nim smacznego i zdrowego znaleźć dla ciała, ducha i urody. Dziś czas na poziomkę :)