
W przypadku kiedy sięgamy po niego często szkodzi. Skóra staje się odwodniona, skłonna do podrażnień, matowa, bardziej wrażliwa na działanie czynników zewnętrznych. Z czasem przybiera szary, niezbyt atrakcyjny odcień. Regularne spożycie wysokoprocentowych trunków sprzyja opuchnięciom wokół oczu i szybszemu pojawieniu się zmarszczek.
U osób chorujących na trądzik czy łuszczycę zaostrza on stan zapalny. Włosy oraz paznokcie również nie lubią nadmiaru alkoholu. Stają się łamliwe, rozdwojone a włosy dodatkowo nadmiernie wypadają. Jednak alkohol w małych ilościach, spożywany od czasu do czasu dla urody szkodliwy nie jest. Np. czerwone wino urodzie może nawet pomagać ze względu na obecne w nim antyoksydanty, opóźniające procesy starzenia się :).
Jak często słyszę to pytanie od Pacjentów…to temat naszych częstych rozmów w Gabinecie. Jedni podjadają słodycze, inni słone przekąski. „Nie jedz słodyczy”, „nie jedz chipsów”. I tu dochodzimy do wymiany zdań „nie dam rady”, „nie umiem nie podjadać”, „Pani to łatwo powiedzieć, bo Pani przecież nie podjada”, itd. Pewnie, że łatwo powiedzieć. Trudniej zrobić.
Brzmi bardzo dramatycznie ale spokojnie nie będzie tak strasznie ;) Nie trzeba szukać "Artura, który uratuje Gwiazdkę" ani "Renifera Niko, który ratuje święta" :) My po prostu chcemy Wam zaproponować kilka pomysłów, które sprawią, że święta będą po prostu szczuplejsze, co wcale nie oznacza, że mniej smaczne. Jeśli są jakieś substytuty, które będą
zdrowsze a można nimi zastąpić pewne składniki naszych znanych i co roku spożywanych tradycyjnych potraw przy świątecznym stole, to czemu tego nie zrobić?
Czy jakieś są? Otóż okazuje się, że tak. Najlepsza pod tym względem jest czekolada gorzka i tę należałoby spożywać. A jakie ma ona zalety?