
Jednym z głównych założeń diety dla osób z chorobą Hashimoto i niedoczynnością tarczycy jest zwiększona ilość białka pełnowartościowego w ich jadłospisie. Białko to znajdziemy w produktach pochodzenia zwierzęcego, do których oczywiście zaliczamy mleko i jego przetwory. Czy wyłączyć je z diety, czy wręcz odwrotnie pozostawić w niej, mając problemy z tarczycą? Tu nie ma jednoznacznej odpowiedzi.
Obecna w mleku i jego produktach kazeina wykazuje duże zdolności do wywoływania przeciw sobie reakcji układu odpornościowego a tym samym nasilania procesów zapalnych w organizmie. A to z kolei nie jest wskazane przy Hashimoto i może nasilać objawy tej choroby. Dlatego wszystko jest kwestią indywidualną, zależną od pacjenta i jego tolerancji. Należy przeprowadzić obserwację, ocenić samopoczucie osoby chorej po spożyciu mleka i jego pochodnych a następnie produkty te w diecie pozostawić w umiarkowanych ilościach lub wykluczyć.
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy typu Hashimoto jest powszechnym problemem zdrowotnym w naszym społeczeństwie. Oprócz klasycznego leczenia farmakologicznego stosowanego w omawianym schorzeniu warto zwrócić uwagę na składniki odżywcze zawarte w pożywieniu, które istotnie wspomagają pracę tarczycy. Na szczególną uwagę zasługuje selen.
Mięta pieprzowa, znana i popularna szczególnie latem, nie tylko zdobi nasze szklanki z wodą i cytryną dając nutę orzeźwienia w niesamowitym upale, ale także ma wiele właściwości zdrowotnych. Liście tego przepięknie pachnącego zioła mogą pływać w szkle praktycznie o każdej porze roku.
Jaką masz strategię na dietę w ferie? Czy odpuszczasz z zamiarem spontanicznego korzystania również i z kulinarnych atrakcji wyjazdu, a z wagą "powalczysz" potem? Czy też z niezmiennym zacięciem do dbania o linię podejmiesz wyzwanie utrzymania się w ryzach diety?