Pigwa - polska cytryna? :)

23 września wkroczyliśmy w kalendarzową jesień. A jak wiadomo ta pora roku oprócz pięknych i kolorowych odsłon, mieniących się barw i odcieni, jest dosyć zdradliwa. Nie trzeba długo się "starać" aby złapać infekcję, katar czy po prostu - uporczywe  przeziębienie zmusi nas do pozostania w domu i wygrzania tych wszystkich zarazków, które zdążyły nas zaatakować. Ale my przezornie zamiast leczyć, chcemy zapobiegać. Dlatego dziś kilka słów o pigwie:) Czy oby pigwa ma tylko zbawienne działanie, mogące uchronić nas przed grypą czy innym choróbskiem?


Polecani dietetycy

Pigwa to azjatycka roślina, która dość dobrze odnalazła się w niektórych krajach Europy, w tym Polsce. Najczęściej rośnie w ogródkach, sadach i właśnie teraz na przełomie września i października dojrzewają owoce tego krzewu. Pigwy swym kształtem zarówno zewnętrznym jak i wewnętrznym czyli po przekrojeniu, przypominają nieco mniejsze jabłka.

A jaka jest historia pigwy?
Owoc ten w czasach starożytnych porastał grecką wyspę Kretę a z czasem przeniósł się na terytorium rzymskie. Mitologia głosi, że Parys nagrodził Afrodytę właśnie złotym jabłkiem, którym w rzeczywistości okazała się być pigwa. Z czasem roślina ta zaczęła rozprzestrzeniać się po świecie i tak też przywędrowała do Polski.


Jak smakuje owoc pigwy i jakie ma właściwości zdrowotne?
Owoce pigwy są dosyć kwaśne w smaku, można stwierdzić, że nawet cierpkie i nie nadają się do spożycia w postaci surowej. Przede wszystkim muszą najpierw dojrzeć aby uzyskać żółtą barwę a następnie można poddać ją procesom przetwarzania.
Przede wszystkim pigwa to dobre źródło witaminy C - w 100 g owocu znajduje się 15 mg witaminy C. Poza tym takie składniki mineralne jak magnez, żelazo, wapń, miedź, fosfor, potas dodatkowo chronią układ odpornościowy i zapobiegają powstawaniu stanów chorobowym w naszym organizmie.
Mniej znaną właściwością pigwy ale równie skuteczną jest pozytywne oddziaływanie tego owocu na układ pokarmowy, w tym układ trawienny. Dodatkowa ochrona i regeneracja wątroby a także regulacja przemiany materii są uzupełniającym atutem dla działania pigwy. Co więcej owoce te wykazują także działanie antynowotworowe dzięki zawartości polifenoli, które z kolei blokują powstawanie wolnych rodników. Na uwagę zasługuje również fakt, że te małe jabłka obniżają poziom złego cholesterolu,
wykazują działanie uspokajające, zawierają kwasy organiczne w tym jabłkowy, cytrynowy ale również mają w sobie substancje aktywne takie jak pektyny,czyli rodzaj błonnika, który wiąże i usuwa wszelkie metale ciężkie z naszego ciała.


Kilka ciekawostek:
* pierwotna nazwa pigwy to Cydonia, która pochodzi od nazwy miasta, w którym w czasach starożytności były spore uprawy tej rośliny;
* owoc ten kiedyś był symbolem płodności;
* panny młode przed obrzędem zaślubin żuły kawałek pigwy dla odświeżenia oddechu;
* owoce pigwy podczas gotowania wytwarzają  substancję o nazwie antycyjanina, która pigmentuje te małe jabłka i nadaje im czerwoną barwę.


Owoce pigwy nadają się do spożycia tylko i wyłącznie po przetworzeniu. Można je wykorzystać w postaci marmolady, dżemu, konfitury, galaretki z uwagi na dużą zawartość pektyn oraz jako sok lub nalewkę. Wyciągi z nasion pigwy mają także swoje zastosowanie - mogą być użyte jako środek przeczyszczający, jako składnik płynu do płukania gardła i jamy ustnej a
także może być wykorzystany do zrobienia okładu na zapalenie spojówek. Wszystkie pomysły godne uwagi ale najlepiej i najprościej zamarynować pigwę w słoiku i podawać po plastrze do kubka herbaty, ponieważ ten wdzięczny owoc posiada siedmiokrotnie więcej witaminy C niż nasza znana i popularna cytryna.


Zapobiegajmy, nie leczmy :) Pigwa idealnie wpisuje się w jesienne kompendium wiedzy na temat przede wszystkim walki z przeziębieniem, dlatego warto przygotować zapasy na zimowy czas :)

Autor:

Podobne artykuły

Czerwony jak...burak!

"Mój buraku, mój czerwony (...) ;) Czy wszyscy pamiętają z jakiego wiersza Jana Brzechwy pochodzi ten fragment tekstu? Oczywiście z dzieła poety " Na straganie" :) Jestem przekonana, że większość z nas uczyła się tego wierszyka na pamięć w czasach dzieciństwa, ja nawet brałam udział w przedstawieniu ale dana mi była inna rola niż naszego buraczanego przyjaciela :) Ile wiemy o buraku ? Myślę niewiele. Dodatkowo nie przepadamy za nim bo brudzi nam ręce i nie każdy lubi go przygotowywać a to błąd. Dlatego dziś pod lupę bierzemy buraka! :) Ciekawe, czy nasz tytułowy bohater się jeszcze bardziej zaczerwieni, jak napiszemy dziś krótką rozprawę na temat tego poważnego towarzysza ;)

Poznaj swojego dietetyka - wywiad z Elżbietą Gmurczyk

Kochani! :) Po długiej przerwie wracamy do naszego cyklu wywiadów "Poznaj swojego Dietetyka" :) Do tej pory przybliżyliśmy Wam postać Małgorzaty Łyżniak i Joli Czepułkowskiej a dziś proponujemy bliżej zapoznać się z osobą niezwykle profesjonalną, kochającą życie i swoją pracę - przedstawiamy Elżbietę Gmurczyk :) Kim jest, co robi w wolnych chwilach, co jest największą pasją i największym wyzwaniem...Jesteście ciekawi ? Zaczynamy! :)

Jajeczny zawrót głowy

Wielkanoc bez jajek? Nie do pomyślenia!

Oto kilka inspiracji na pyszne, jajeczne sałatki, które śmiało można podać na wielkanocny stół.

Elżbieta Gmurczyk
Konsekwencja a nie 100% perfekcji
Konsekwencja a nie 100% perfekcji