Czerwony jak...burak!

"Mój buraku, mój czerwony (...) ;) Czy wszyscy pamiętają z jakiego wiersza Jana Brzechwy pochodzi ten fragment tekstu? Oczywiście z dzieła poety " Na straganie" :) Jestem przekonana, że większość z nas uczyła się tego wierszyka na pamięć w czasach dzieciństwa, ja nawet brałam udział w przedstawieniu ale dana mi była inna rola niż naszego buraczanego przyjaciela :) Ile wiemy o buraku ? Myślę niewiele. Dodatkowo nie przepadamy za nim bo brudzi nam ręce i nie każdy lubi go przygotowywać a to błąd. Dlatego dziś pod lupę bierzemy buraka! :) Ciekawe, czy nasz tytułowy bohater się jeszcze bardziej zaczerwieni, jak napiszemy dziś krótką rozprawę na temat tego poważnego towarzysza ;)


Polecani dietetycy

Burak to jedno ze starszych warzyw jakie przywitaliśmy na świecie. Drzewo genealogiczne tego warzywa sięga minimum 4000 lat i przechodziło od tamtych czasów aż po dziś dzień długą drogę, począwszy od buraka dzikiego do tego tradycyjnego, którego znamy obecnie. Burak pomimo swych krągłych kształtów jest bardzo wskazany w diecie -  w 100 g są jedyne 43 kcal.

Jakie niespodzianki kryje w sobie ta bulwa?

- burak to niezwykłe bogactwo kwasu foliowego i antyoksydantów;
- zawiera także potas, który działa odkwaszająco na organizm a także żelazo, magnez, wapń, fosfor;
- betanina zawarta w burakach chroni przed wolnymi rodnikami, które z kolei przyczyniają się do powstawania nowotworów w naszym ciele;
- antocyjany, których burak ma całkiem sporo, pozytywnie działają na wzrok, zwiększając ostrość widzenia;
- nie wszyscy wiedzą, że burak to dobre źródło błonnika, który pomaga w walce z zaparciami;
- buraki wykazują działanie zasadotwórcze regulując pracę żołądka, poprawiają pracę wątroby;
- burak na ... kaca ;) udowodniono, że buraki są bardzo dobrym naturalnym lekarstwem na zbyt duże spożycie "napojów wyskokowych";
- burak jest doskonały na przeziębienie - wspomaga walkę z wirusami i grypą, dlatego warto o nim pamiętać szczególnie jesienią i zimą;
- burak jest naturalnym medykamentem na poprawę układu krwionośnego; mówi się, że buraki są warzywem, które przyczyniają się do produkcji krwi, co więcej zapobiegają anemii i są zalecane w diecie osób chorych na białaczkę;
- znakomity dla nadciśnieniowców.

Jak widać, burak to skarbnica zdrowia, tylko jeść i wzbogacać swoje ciało w cenne składniki mineralne i doskonałe dla zdrowia komponenty. Trzeba jednak pamiętać, że burak niekoniecznie sprawdzi się w diecie diabetyków. Faktem jest,że surowa postać buraka ma niski indeks glikemiczny, bo na poziomie 30, jednak nie często decydujemy się na taką propozycję, z uwagi na ziemisty smak bulwy. Zdecydowanie częściej spożywamy buraka pieczonego lub ugotowanego a tu już indeks glikemiczny
idzie mocno w górę i zatrzymuje się na poziomie 64.

Jak wkomponować buraki w codzienną dietę?
Możliwości jest wiele np. zupy w tym chłodnik, sałatki, pieczony burak jako dodatek do dania głównego, pesto buraczane, naleśniki,kopytka czy gnocchi buraczane, koktajle, smoothie. Nie można zapominać o burakach konserwowych ale także i o burakach kwaszonych.

Jako porcję zdrowia na II śniadanie lub przekąskę polecamy szklankę soku z buraka. To na prawdę bardzo wdzięczne warzywo, które na stałe powinno zagościć w diecie, przynosząc bardzo pozytywne efekty dla naszego zdrowia. Sama słodycz. Legendy głoszą, że burak był przysmakiem Afrodyty, która czerpała z niego to co najlepsze aby zadbać o swoją urodę i wygląd. Tak więc może i my powinniśmy wzorować się na takiej postawie ze starożytności i w bardzo naturalny sposób polubić się z krągłą, zdrową buraczaną bulwą? :)

A na koniec twórczość własna;)

Burak zdrowie nam przynosi,
więc szybciutko go na osi,
dnia całego przygotować,
by witalność mógł nam gwarantować.
;)
Autor:

Podobne artykuły

Kakao - smak dzieciństwa

Kakao ... hmmm ... smak dzieciństwa zapamiętany w pięknym obrazku sprzed lat:) Mamy pełnię lata. Stół w kuchni nakryty ceratą w kratkę a na niej owoce. Na stole tym stoi kubek, biały, porcelanowy, z przodu ma prążki a w samym środku jest czerwone jabłuszko :) Mam go do dziś i ma już on jakieś .. niech policzę.. tak - z pewnością minimum 31 lat.. :) A w kubku tym .. "napój bogów" - kakao przygotowane prze moją babcię na śniadanie. Obok kanapka z dżemem albo białym serem i miodem. Kiedyś to był zestaw obowiązkowy. Też macie takie wspomnienia z dzieciństwa? Może podzielicie się z nami swoimi obrazkami namalowanymi wspomnieniami sprzed lat? Kiedyś kakao królowało na śniadaniowych stołach w domu, szkołach, stołówkach a nawet barach mlecznych. Co ma takiego w sobie ten napój i pytanie czy warto go pić? Postaramy się odpowiedzieć w kilku słowach i nieco przybliżyć co kryje tajemniczy kubek wypełniony po brzegi smakowitym i aromatycznym kakao.

Refleksje po pobycie w nadmorskim kurorcie - jak się odżywiać?

Na świeżo po powrocie z nad morza, pokuszę się o słów kilka na temat żywienia na polskim wybrzeżu. Zdawać by się mogło, że polskie, piękne, nadmorskie kurorty będą oferować przede wszystkim zdrowe, świeżo złowione morskie ryby, które powinny przyciągać gości w ten rejon Polski. Wszak, gdzie zjeść lepszą rybę niż nad polskim morzem? Okazuje się, że nie jest to jednak takie oczywiste.

Mamo, nie chcę mieć nadwagi!

Tak brzmi krzyk dziecka wołającego o pomoc swojego rodzica. Bardzo często w zaciszu domowym rozgrywają się dramaty polegające na bezradności, na utracie zdrowia jak i sprawności coraz to młodszego pokolenia. Otyłość jest chorobą przewlekłą i niestety zajmującą niewdzięczne miejsce na podium najszybciej rozwijających się chorób XXI wieku. Polskie dzieci przybierają niepokojąco i jednocześnie zatrważająco szybko na wadze. Zbierają dodatkowe kilogramy, których konsekwencją jest otyłość a co za tym idzie szereg wyniszczających chorób, mogących doprowadzić do śmierci.Jeśli Twoje dziecko zmaga się na co dzień z ogromnym problemem jakim jest otyłość - nie lekceważ tego! Nie ignoruj sygnałów Twojej pociechy, która potrzebuje wsparcia i mądrej osoby na swojej drodze aby wygrać walkę o własne zdrowie! Reaguj na jasne komunikaty swojego dziecka, które samodzielnie nie radzi sobie z tą chorobą.

Elżbieta Gmurczyk