Zimowa gorąca czekolada - przepis

Tym razem nie będzie dietetycznie, ale za to pysznie :). Każdemu raz na jakiś czas należy się odrobina rozpusty :). A ta z pewnością będzie odpowiednia dla fanów czekolady.  


Polecani dietetycy

Gorąca czekolada… doskonała na zimne zimowe wieczory. Rozgrzewa, poprawia nastrój. Wieść niesie, że nawet Casanova korzystał z tego słodkiego napoju uwodząc przy jego pomocy kobiety ;). Można ją przygotować na kilka sposobów według gustu i upodobania.

Żeby jednak nie było aż tak niezdrowo zacznijmy od przepisu na „domową” gorącą czekoladę. Zawsze lepiej przygotować coś własnoręcznie niż kupować. Mamy wtedy pewność co do przygotowania i jakości produktu. Potrzebne będą:

- 2 szklanki mleka
- 2 łyżki cukru
- kilka kostek czekolady deserowej
- zapach waniliowy

Połączyć mleko z cukrem. Podgrzać. Czekoladę posiekać. Podgrzać w kąpieli wodnej. Dodać do gotującego się mleka. Wymieszać składniki tak aby czekolada się rozpuściła. Dodać zapach waniliowy. Wymieszać.

Tak przygotowany napój stanowi bazę do dalszych wariacji na temat pitnej czekolady. Doskonałym do niej dodatkiem będzie bita śmietana lub pianki. Jest to wersja „na bogato”, ale...skoro i tak już szalejmy to po co się ograniczać ;).

Dla wielbicieli jeszcze mocniejszego rozgrzania polecić można dodatek likieru, czy to Amaretto, czy Irish cream. Kto co lubi i woli. Ogrzewać, ale już nie alkoholowo, będzie gorąca czekolada z przyprawami takimi jak: pieprz Cayenne czy chilli. Oczywiście zawsze polecane są i bardzo dobrze komponujące się z tym napojem cynamon, kardamon czy gałka muszkatołowa.

Jest również wersja dla wegan. Bez względu jaki rodzaj diety stosujemy każdy ma prawo do przyjemności :). Potrzebne będą:

- 1 szklanka ulubionego napoju roślinnego
- 2 łyżki niesłodzonego kakao
- 1-2 łyżki cukru
- zapach waniliowy

Składniki, z wyjątkiem zapachu waniliowego, połączyć ze sobą. Podgrzewać mieszając. Gdy płyn zacznie się gotować dodać aromat waniliowy. Jeszcze raz wymieszać.

Na zakończenie tej czekoladowej historii pamiętać trzeba jednak, że napój ten jest baaardzo kaloryczny i zbyt częste sięganie po niego niestety nie wpłynie dobrze na figurę.

Mimo wszystko warto sprawdzić, która czekoladowa wariacja jest najlepsza. Smacznego !


Autor:
Dyplomowany dietetyk, specjalista ds. żywienia człowieka, założyciel firmy
Podziel się na Facebook`u

Podobne artykuły

Coś ciepłego na zimne dni :)

Zrobiło się zimno. Nam też jest zimno i potrwa to chwilę zanim się przyzwyczaimy do panujących aktualnie temperatur. W związku z tym większości z nas chce się bardziej jeść. Związane jest to z tym, ze po posiłku ogarnia nas błogie uczucie ciepła . Jak to jest z tym jedzeniem w chłodne dni?

Zdrowe śniadanie to podstawa!

Zdecydowanie już za nami ciężkie, deszczowe i zimne majowe dni, my w ciągłym pośpiechu, bez chwili czasu dla siebie.
Jednak przypominamy, że w całej tej gonitwie dnia codziennego nie możemy zapominać o najważniejszym - o śniadaniu!

Co siedzi w tym ananasie? :)

Jesień powoli wkracza w pełną fazę swojej chłodnej i deszczowej pory, więc aby postawić kropkę nad przysłowiowym "i", przypomnijmy sobie jeszcze raz smak lata, smak słońca, smak radości, co by naładować akumulatory i doczekać kolejnego sezonu ;) Ananas :) Co Wy na to ? :) Lubicie ten fantastyczny intensywnie żółty a po przekrojeniu przypominający roześmiane słoneczko owoc? Myślę, że amatorów znajdzie się wielu :) Czas na bliższe zapoznanie :)

Anna Huma - Nande
Czy warto wprowadzić do diety syrop klonowy?
Czy warto wprowadzić do diety syrop klonowy?