Mój mąż przyrządził wczoraj na kolację pyszną sałatkę z krewetkami i ośmiorniczkami. A jak to jest z owocami morza? Czy są zdrowe?
Trochę teorii:
* Są one źródłem pełnowartościowego białka i witamin z grupy B.
* W swoim składzie zawierają kwasy omega-3, które korzystnie wpływają na pracę mózgu, układu sercowo - naczyniowego, wzrok czy odporność.
* Stanowią źródło jodu niezbędnego do produkcji hormonów tarczycy.
* Dostarczają wielu składników mineralnych, tj.: żelazo, magnez, wapń, cynk, fluor czy selen.
* Cynk zwiększa popęd płciowy. Jego najbogatszym źródłem są ostrygi, dlatego uważane są one za silny afrodyzjak.
* Pierwsze owoce morza w naszym kraju zaczęły pojawiać się w XVIII wieku.
Jak wybierać owoce morza? O tym następnym razem.
Mało kto z nas wie, że aby zaznać pełni szczęścia a jednocześnie zadbać o swoje zdrowie, powinniśmy skoncentrować się na miejscu w naszym ciele, gdzie wytwarzane jest aż 90-95% serotoniny czyli hormonu szczęścia. Na pytanie, jakie to miejsce, większość z nas odpowiedziałaby, że mózg. Nic bardziej mylnego:) Prawidłową odpowiedzią są jelita. Zaskoczeni? :) Jeśli tak, to sprawdźmy, co dokładnie dzieje się w jelitach, jak o nie zadbać dzięki diecie aby osiągnąć niebiański wymiar szczęścia, zdrowia i dobrego samopoczucia.
Obecna sytuacja panująca na całym świecie wpłynęła stanowczo na nasze codzienne życie. U wielu osób długie przebywanie w domu i praca zdalna spowodowały pogorszenie nawyków żywieniowych oraz wzrost masy ciała. Częściej sięgamy po niezdrowe, kaloryczne przekąski. Można jednak sprawić, by te przekąski były zdrowe, a do tego „podkręcały” metabolizm.
Tym razem nie będzie dietetycznie, ale za to pysznie :). Każdemu raz na jakiś czas należy się odrobina rozpusty :). A ta z pewnością będzie odpowiednia dla fanów czekolady.