Pewnie wiele przyszłych mam zastanawia się nad odpowiedzią na to pytanie. A brzmi ona: ani nie za dużo, ani nie za mało. Wszystko zależy od tego ile ważyłyśmy w momencie poczęcia. Znając swoją masę ciała i wzrost wystarczy policzyć BMI a następnie na jego podstawie określić prawidłowy przyrost masy ciała.
Trochę teorii:
BMI przed ciążą < 18,5 to przyrost 12,5-18,0 kg
BMI przed ciążą 18,5-24,9 to przyrost 11,5-16,0 kg
BMI przed ciążą 25,0-29,9 to przyrost 7,0-11,5 kg
BMI przed ciążą powyżej 30 to przyrost 5,0-9,0 kg
Zalecany przyrost masy ciała w ciąży bliźniaczej wynosi 16,5-20 kg. Także tyjmy, ale zdrowo i rozsądnie :).
Święta coraz bliżej, więc i rozmów o wyzwaniach związanych z jedzeniem w tym okresie coraz więcej. Tak naprawdę to wiodący temat podczas wizyt :).
O czym mówią nasi Pacjenci? O tym, że w sumie nie muszą jeść tych świątecznych dań, ale jednak fajnie byłoby chociaż odrobinę, że mogą mieć „swoje”, ale chociaż tego jednego serniczka ;), że trochę głupio w gości z własnym talerzem.
Chłód za oknem nie zwalnia nas z obowiązku picia odpowiedniej ilości płynów nawadniających. 1,5-2 litry to zalecane minimum. Mówimy tu o wodzie i słabych herbatach. Kiedy jest zimno niechętnie sięgamy po wodę z butelki. Zamiast niej możemy wypijać ciepłą wodę z dystrybutora czy przegotowaną z kranu. Dobrym pomysłem jest dodanie zarówno do niej jak i herbaty "czegoś rozgrzewającego", czyli: imbiru, kardamonu, goździków czy cynamonu. W zależności od upodobań smakowych
.
Brzmi bardzo dramatycznie ale spokojnie nie będzie tak strasznie ;) Nie trzeba szukać "Artura, który uratuje Gwiazdkę" ani "Renifera Niko, który ratuje święta" :) My po prostu chcemy Wam zaproponować kilka pomysłów, które sprawią, że święta będą po prostu szczuplejsze, co wcale nie oznacza, że mniej smaczne. Jeśli są jakieś substytuty, które będą
zdrowsze a można nimi zastąpić pewne składniki naszych znanych i co roku spożywanych tradycyjnych potraw przy świątecznym stole, to czemu tego nie zrobić?