Co nieco o kimchi

Kimchi w ostatnim czasie stało się naprawdę popularne, można je znaleźć w wielu supermarketach. Jest to koreańska narodowa potrawa, ale dzięki swojemu niepowtarzalnemu smakowi podbija kuchnie na całym świecie.


Polecani dietetycy

Jednak czym kimchi naprawdę jest?

Są to zazwyczaj pikantne sfermentowane warzywa. Główne składniki to kapusta pekińska, rzodkiew japońska, ogórek i nadająca ostry posmak pasta z czerwonej papryki – gochujang.

Nazywanie kimchi potrawą jest trochę mylące, gdyż nie je się go samego a tylko jako dodatek do innych potraw na stole. Można z niego również zrobić zupę, czy usmażyć z mięsem/ryżem.

Kimchi nie tylko pysznie smakuje, ale dostarcza również wielu cennych witamin i minerałów. Jest kiszonką, więc zawiera naturalne probiotyki, które wzmacniają układ odpornościowy. W kimchi możemy także znaleźć witaminy A, B6, C, K oraz mnóstwo żelaza i wapnia.

Dodatkowo, kapusta pekińska która dominuje w kimchi, dzięki obecności glukozylanów obniża poziom cholesterolu we krwi, a pozostałe składniki - antyoksydanty - eliminują wolne rodniki, opóźniając proces starzenia się skóry.

Należy jednak zaznaczyć, że kimchi nie jest odpowiednie dla każdego. Z powodu pikantnego smaku i dużej zawartości soli osoby z chorobami żołądka (takimi jak wrzody, refluks czy zespół jelita drażliwego) powinny unikać spożywania tego pokarmu. Również kobiety w ciąży i karmiące piersią powinny wyeliminować go ze swojej diety.

Istnieje naprawdę wiele rodzajów kimchi, więc każdy na pewno znajdzie coś dla siebie. Poza tym jest to świetny dodatek do dań i wcale nie jest trudne do zrobienia w zaciszu domowym!
Autor:

Podobne artykuły

Zdrowa dzienna porcja kofeiny

Warto wiedzieć, że kofeina obecna jest nie tylko w kawie. Znajdziemy ją również w herbacie, napojach energetyzujących oraz typu cola a także w czekoladzie.

Truskawki - co warto o nich wiedzieć?

Lato to idealny czas na wykorzystanie korzystnych właściwości truskawek. Te słodkie, sezonowe owoce są bogate w witaminy, składniki mineralne, przeciwutleniacze (antocyjany) oraz błonnik pokarmowy.

6 grudnia - czas nakarmić Mikołaja :)

Dziś długo wyczekiwany dzień, zarówno przez dzieci, jak i dorosłych ? A jaki? Mikołajki oczywiście, czyli wstęp do wielkiego świątecznego szaleństwa? W witrynach sklepowych co prawda dawno już świecą się lampki ubranych sztucznych choinek, które mrugają do nas zza każdego rogu a po wrzuceniu monety, ukłoni nam się wielka postać Mikołaja śpiewającego Jingle Bells. Tego dnia także najczęściej rozgłośnie radiowe po raz pierwszy w roku puszczają nieodzowny hit  Last Christmas czyli jednym słowem sezon bożonarodzeniowy uważa się za otwarty :)

Elżbieta Gmurczyk
Konsekwencja a nie 100% perfekcji
Konsekwencja a nie 100% perfekcji