Kipi kasza, kipi groch ... I jak było dalej? ;) No właśnie - lata już nie te, ale jakby sięgnąć pamięcią do dzieciństwa to zdecydowanie można potwierdzić, iż właśnie takie słowa rymowanki zwykło się mawiać w rytm odbijającej się piłki. Ale dziś skoncentrujmy się zdecydowanie na kaszach. Zdrowe, smaczne, różnorodne... drobne, grube, o bardzo szerokim zastosowaniu od zup, przez dania główne aż po desery. Mają one wiele właściwości odżywczych, dlatego powinny być stałym elementem w naszym jadłospisie. Która kasza dla kogo będzie najbardziej odpowiednia - oto jest pytanie. Poddajmy to wyjątkowe ziarno krótkiej analizie. Ale zanim to - proponuję kilka słów wprowadzenia.
Obecna sytuacja panująca na całym świecie wpłynęła stanowczo na nasze codzienne życie. U wielu osób długie przebywanie w domu i praca zdalna spowodowały pogorszenie nawyków żywieniowych oraz wzrost masy ciała. Częściej sięgamy po niezdrowe, kaloryczne przekąski. Można jednak sprawić, by te przekąski były zdrowe, a do tego „podkręcały” metabolizm.
Nic tylko cieszyć się, celebrować i smakować:). Dodatkowo można pozwolić sobie na dodatkowy bonus w postaci relaksacyjnego masażu czekoladą czy inny zabieg z dodatkiem tego wykwintnego słodkiego specjału.
Olej kokosowy ma z pewnością nieocenione walory smakowe. Jeżeli chodzi natomiast o jego zalety zdrowotne to ze względu na wysoką zawartość tzw. MCT (Medium Chain Triglicerides) średniołańcuchowych kwasów tłuszczowych jest łatwostrawny, zatem zalecany m.in. osobom cierpiącym na choroby wątroby oraz w zespołach złego wchłaniania.