Kipi kasza, kipi groch ... I jak było dalej? ;) No właśnie - lata już nie te, ale jakby sięgnąć pamięcią do dzieciństwa to zdecydowanie można potwierdzić, iż właśnie takie słowa rymowanki zwykło się mawiać w rytm odbijającej się piłki. Ale dziś skoncentrujmy się zdecydowanie na kaszach. Zdrowe, smaczne, różnorodne... drobne, grube, o bardzo szerokim zastosowaniu od zup, przez dania główne aż po desery. Mają one wiele właściwości odżywczych, dlatego powinny być stałym elementem w naszym jadłospisie. Która kasza dla kogo będzie najbardziej odpowiednia - oto jest pytanie. Poddajmy to wyjątkowe ziarno krótkiej analizie. Ale zanim to - proponuję kilka słów wprowadzenia.
Nie musisz być perfekcyjny, żeby osiągnąć swój cel – wizyty Pacjentów w gabinecie to nie tylko pomiary, ale i rozmowy na różne tematy związane z odżywianiem. Jak to powiedziała ostatnio Pacjentka „Sam pomiar mogę sobie zrobić na siłowni. Tu przychodzi się, aby się czegoś nauczyć i dowiedzieć”.
W diecie (i życiu!) nie chodzi o 100% perfekcję, tylko o ciągłość działania.
Żar leje się z nieba, a ma być jeszcze goręcej i goręcej... Nasz organizm potrzebuje nawodnienia, a skóra nawilżenia. Gdzie szukać rozwiązania? W letnich, soczystych, intensywnie kolorowych owocach lata - arbuz i melon! Oba nisko kaloryczne, w składzie zawierające przede wszystkim wodę, więc bez większych konsekwencji włączajmy tę naturalną słodycz do naszej letniej diety.
Październik mija pod znakiem celebrowania ważnych i obchodzonych na świecie Światowych dni poświęconych konkretnym dziedzinom medycyny. Celem takich wydarzeń jest zwrócenie uwagi w wymiarze bardziej międzynarodowym na możliwości przeciwdziałania powstawaniu różnych jednostek chorobowych w naszym organizmie ale także ma za zadanie wskazać, jak radzić sobie w sytuacjach, kiedy choroba pojawi się w naszym życiu. Dziś nie bylibyśmy sobą, jeśli nie poruszylibyśmy tematu otyłości. A dlaczego? 24 października to Światowy Dzień Walki z Otyłością. Nie ma lepszej daty w kalendarzu, aby pochylić się nad tak ważną tematyką.