Kipi kasza, kipi groch ... I jak było dalej? ;) No właśnie - lata już nie te, ale jakby sięgnąć pamięcią do dzieciństwa to zdecydowanie można potwierdzić, iż właśnie takie słowa rymowanki zwykło się mawiać w rytm odbijającej się piłki. Ale dziś skoncentrujmy się zdecydowanie na kaszach. Zdrowe, smaczne, różnorodne... drobne, grube, o bardzo szerokim zastosowaniu od zup, przez dania główne aż po desery. Mają one wiele właściwości odżywczych, dlatego powinny być stałym elementem w naszym jadłospisie. Która kasza dla kogo będzie najbardziej odpowiednia - oto jest pytanie. Poddajmy to wyjątkowe ziarno krótkiej analizie. Ale zanim to - proponuję kilka słów wprowadzenia.
Powoli wkraczamy w okres jesienno-zimowy, kiedy to jesteśmy narażeni na różne infekcje i przeziębienia. Będziemy zmagać się z obniżoną odpornością i gorszym samopoczuciem. A gdyby tak wzmocnić się na ten czas za pomocą diety?
Zdecydowanie już za nami ciężkie, deszczowe i zimne majowe dni, my w ciągłym pośpiechu, bez chwili czasu dla siebie.
Jednak przypominamy, że w całej tej gonitwie dnia codziennego nie możemy zapominać o najważniejszym - o śniadaniu!
Zostały okryte prawie 5000 lat temu, a nadal kradną serca i kubki smakowe :) Gdzie można je znaleźć czy leczą kaca i kto je ich najwięcej? O szparagach słów kilka :)