Zagadkowa egzotyka - owoce różnych kontynentów część 1.

Kolorowe, o dziwnym kształcie, często charakterystycznym smaku ale i zapachu.. co to takiego ? Czas zajrzeć na stragany owoców ze świata,aby poznać te tajemnicze owocowe przyjemności, które także coraz częściej pojawiają się również i na naszych półkach sklepowych. Wielu z nas zatrzymuje wzrok na intrygujących oko okazach ale brak nam odwagi, by spróbować nowych smaków. Czas to zmienić! :) A żeby przełamać pewne bariery, proponujemy nieco zajrzeć w głąb owocowego świata:) Podróż czas zacząć! :)


Polecani dietetycy

PITAJA
Brzmi bardzo egzotycznie jednak przyjęta w Polsce nazwa to wdzięcznie brzmiący smoczy owoc:) Czemu smoczy? Bo trochę tak wygląda. Ma podłużny kształt gruszki w kolorze intensywno różowej rzodkiewki, zakończonej zielonymi, długimi wąsami. Po przekrojeniu niespodzianka - biały miąższ, nakrapiany czarnymi małymi ziarenkami. Pitaja jest owocem kaktusa, który kwitnie tylko kilka razy w roku i wówczas wypuszcza białe kwiaty, które kwitną tylko jedną noc. Po miesiącu od tego zdarzenia zbierane są owoce pitaji.
W smoczym owocu nazywanym także truskawkową gruszką jemy sam środek, czyli białą część nakrapianą czarnymi pestkami. Smakuje ona jak połączenie kiwi i melona. 100 g owocu to 52 kcal i około 20 mg witaminy C ale także zawiera fosfor, wapń i żelazo. Może uczulać ale są to przypadki jednostkowe. Badania dowiodły, że spożywanie smoczego owocu może pomóc w utrzymaniu prawidłowej masy ciała lub też sprawdzić się w walce z otyłością, insulinoopornością, stłuszczeniem wątroby. Owoc pochodzi z rejonów Kolumbii i Meksyku ale obecnie uprawiany jest także w krajach azjatyckich.
 

DURIAN
Durian tylko dla odważnych! :) Nie bez przyczyny nazywany jest najbardziej śmierdzącym owocem świata ;) Wydziela zapach padliny, nadpsutego mięsa, połączonego ze smażoną cebulą i długo niepranymi skarpetkami... Tak najczęściej definiuje się zapach duriana. I to jest właśnie przyczyną tego, że potencjalny Europejczyk ma problem z degustacją tego wyjątkowo oryginalnego owocu w porównaniu do Azjatów, którzy się nim zajadają. Durian podchodzi z Indonezjii, ma zieloną skórkę pokrytą kolcami a w środku kryje żółty miąższ. Wiemy, że owoc ten śmierdzi .. a co ze smakiem ?  Zdania są podzielone - jedni mówią, że smakuje truskawką z bananem a inni, że to specyficzna mieszanka aromatu cebuli połączonej z migdałami i serem... Do czasu, kiedy się nie spróbuje, to człowiek się nie przekona, czy durian przypadnie naszym kubkom smakowym. Mam poczucie, że nie do końca ;)) Na pewno nie można go łączyć z alkoholem z uwagi na skład chemiczny owocu, co może być mixem śmiertelnym, co więcej z uwagi na woń, którą wydziela jest owocem zakazanym w wielu miejscach publicznych, hotelach... a także w samolotach. 100 g owocu to 150 kcal,  zawiera witaminę A, C i te z grupy B oraz wapń, cynk i żelazo. Pomaga w dolegliwościach żołądkowych, wykazuje  działanie antydepresyjne i przeciwgorączkowe, także odmładza. Tylko pytanie... kto będzie taki odważny, by podjąć to wyzwanie? :)
 

TAMARILLO
Inaczej pomidor drzewiasty i tak też wygląda jak podłużny pomidor koktajlowy a jednak należy do grupy owoców egzotycznych wywodzących się z  Australii i Nowej Zelandii. Struktura smakowa tamarillo jest dosć wyjątkowa. Owoc ten jest słodki ale jednocześnie też lekko kwaśny. Im bliżej skórki tym smak bardziej cierpki a najsłodszy jest środek. Skórkę można pominąć i zjadać tylko samo wnętrze. Tamarillo jest bardzo dobrym źródłem witamin A, która pomoże chronić nasz wzrok, witaminy C, która wzmocni naczynia krwionośne, wspomoże budowę kolagenu, który napina skórę, witaminy E, która nazywana jest popularnie witaminą młodości. Poza tym zawiera  duże ilości potasu oraz błonnika. 100 g tamarillo to około 35 kcal.
 

PLATAN
I tu ciekawostka... Znaczna liczba osób myli platany z popularnymi i chętnie zajadanymi bananami. Faktem jest, że platany pochodzą z rodziny bananowatych, wyglądają bardzo podobnie i trudno je odróżnić od siebie, jednak platany spożywa się najczęściej po ugotowaniu, innej obróbce cieplnej, bardzo rzadko w postaci surowego owocu. Zawierają one więcej skrobi, mniej cukru, dlatego ich zastosowanie jest bardziej wytrawne niż deserowe. Platan średniej wielkości zawiera około 220 kcal, jest źródłem potasu i błonnika. Polecany jest najczęściej osobom zmagającym się z problemami żołądkowymi, jelitowymi ale przede wszystkim, z uwagi na niski indeks glikemiczny może być włączony do diety diabetyków.
 

KARAMBOLA
Karambola ma owalny, podłużny kształt z wycięciami, które powodują, że po przekrojeniu tego owocu, przybiera on formę gwiazdki. Miąższ jest żółty, konsystencją przypomina winogrono a w smaku słodycz z lekką nutą goryczki. 100g owocu to jedyne 30 kcal bogate w przeciwutleniacze, błonnik, witaminę C. Włączenie do diety karamboli przyczyni się do zmniejszenia ryzyka zachorowalności na nowotwór jelita grubego, łagodzi zaparcia, wzdęcia, wzmocni układ krwionośny,  pomoże w regulowaniu ciśnienia krwi, zawartości glukozy, wykazuje właściwości moczopędne, przeciwzapalne a także poprawi jakość snu. Karambola nie jest owocem polecanym osobom cierpiącym na choroby nerek, nie może być spożywana w połączeniu z niektórymi medykamentami a zbyt duża ilość karamboli w menu może spowodować powstanie kamicy nerkowej z uwagi na spore ilości kwasu szczawiowego.
 
Macie ochotę na taką egzotykę ? ;)  Może warto przetestować swoje kubki smakowe i sprawdzić, co z owocowego raju jest bliskie naszemu podniebieniu?

Autor:
Podziel się na Facebook`u

Podobne artykuły

Czym jest i skąd się bierze witalność organizmu?

Wewnętrzna energia nazywana jest popularnie witalnością. Gdzie jej szukać aby dostarczyć sobie pełen pakiet wigoru, werwy oraz zapału? Sprawdźmy:)

Cykl runo leśne lato: Jeżyna

Dziś kontynuujemy cykl o runie leśnym, koncentrując się na jeżynie nazywanej inaczej ożyną lub ostrężyną :) Zdecydowanie częściej więcej uwagi poświęca się jej bardziej czerwonej siostrze - malinie, a nie słusznie, ponieważ jeżyna także ma dużo właściwości, które bardzo pozytywnie oddziałują na nasz organizm. Warto sprawdzić, co bliźniacza jeżyna może zdziałać korzystnego dla naszego zdrowia :)

Kroplówka z chrolofilu

Patrząc na kartki kalendarza, nie da się zaprzeczyć, że kalendarzową wiosnę niewątpliwie mamy. W pogodzie... no cóż... mogłoby by być zdecydowanie lepiej. A co mówi nasze ciało? Jesteśmy przemęczeni po długiej zimie, szarówce za oknem, nasz organizm wysyła sygnały o
przesileniu i potrzebuje wsparcia. Z każdej komórki ciała dochodzi do nas głos "Ratunku!". Chcemy wiosny nie tylko na zewnątrz, ale także w
głębi naszego ducha! :) Jak temu zaradzić ? Odpowiedź jest prosta - chlorofil, czyli gramy w zielone! :)

Małgorzata Łyżniak
Diety sokowe. Czy są korzystne dla organizmu?
Diety sokowe. Czy są korzystne dla organizmu?