Dlaczego jemy, skoro wcale nie jesteśmy głodni?

Oto kilka powodów, dla których jemy tak naprawdę nie chcąc jeść. Po pierwsze, i bardzo częste nie odczuwamy prawdziwego głodu. Ten fałszywy głód może wiązać się ze stresem, zmęczeniem i negatywnymi emocjami. W tym stanie nie chcemy jeść “zwykłego” jedzenia, ale tłuste, smażone, chrupiące, słodkie, niezdrowe. Ochoczo sięgniemy po jakiś fast-food lub słodycze a rozsądny obiad zostawimy na później.



Polecani dietetycy

Kolejna przyczyna to niewystarczająca ilość snu. Jego brak prowadzi do obniżenia poziomu hormonu „nasycenia” - leptyny, a zwiększa poziom hormonu głodu - greliny. Zaledwie jedna godzina braku snu może doprowadzić do przejadania się o ok. 250 kcal następnego dnia.

Zmniejszona aktywność ruchowa lub jej brak, ciągłe siedzenie na krześle/sofie, czyli typowy dla większości w dzisiejszych czasach “kanapowy” styl życia ma negatywny wpływ na poziom stresu i upośledza metabolizm. Konsekwencją tego jest przyrost masy ciała co dalej prowadzić będzie do kłopotów ze zdrowiem.


Odwodnienie – ilu z nas tak naprawdę dba o prawidłową ilość płynów nawadniających w ciągu dnia? Bardzo często należy wypić szklankę wody o temperaturze pokojowej i zrozumieć, że nie odczuwa się prawdziwego głodu.

Spożywanie pokarmów, które nie pozwalają na osiągnięcie uczucia sytości, takich jak zbyt duża ilość soli, wzmacniaczy smaku, aromatów, substytutów cukru czy samego cukru. Bierzemy “co nam w rękę wpadnie”, co lubimy nie myśląc o tym, że batonik nie jest najlepszym zamiennikiem obiadu i po jego zjedzeniu za chwilę będziemy znowu głodni. Warto zastanowić się czy sami nie ulegamy jedzeniu kiedy nie jesteśmy głodni a potem dziwimy się “przecież nie jem tak dużo a przytyłam/em. Chyba z powietrza...”. Pomyślmy czy nie robimy sami sobie krzywdy.
Autor:

Podobne artykuły

Majówka na diecie? Da się to ogarnąć!

Wyjazdy, grille, wspólne biesiadowanie – Majówka to dla wielu czas luzu… ale co, jeśli jesteś na diecie i chcesz trzymać się swoich celów? O tym ostatnio rozmawiam z Pacjentami w Gabinecie.

Jak przetrwać długi weekend majowy w gronie osób, które bardzo chętnie „skomentują lub udzielą wielu dobrych rad” na temat diety?

Jak nie przytyć w Święta czyli dekalog bożonarodzeniowej rozpusty

Czas świąt to jak wiadomo okres pokus, różnych odstępstw, grzechów dietetycznych mniejszych i większych, dlatego trzeba wdrożyć w życie" dekalog świątecznej rozpusty" :) Dekalog ten nie pozwoli nam tak do końca zatracić się w bożonarodzeniowych tradycyjnych daniach oraz ulec świątecznemu obżarstwu ;)

Dream team na lato!

Żar leje się z nieba, a ma być jeszcze goręcej i goręcej... Nasz organizm potrzebuje nawodnienia, a skóra nawilżenia. Gdzie szukać rozwiązania? W letnich, soczystych, intensywnie kolorowych owocach lata - arbuz i melon! Oba nisko kaloryczne, w składzie zawierające przede wszystkim wodę, więc bez większych konsekwencji włączajmy tę naturalną słodycz do naszej letniej diety.

Anna Huma - Nande