
Chronią przed chorobami układu sercowo-naczyniowego, cukrzycą, nadwagą czy otyłością. Poprawiają pamięć oraz koncentrację, co bezpośrednio składa się na funkcjonowanie w codziennym życiu. Zmniejszają stan zapalny w organizmie oraz chronią przed nowotworami. Zaleca się spożywanie 30 gramów orzechów dziennie, co odpowiada 1 małej garści. Mogą to być np. włoskie, laskowe, migdały, nerkowce, arachidowe, pekan, brazylijskie.
Orzechy laskowe zawierają dużo wapnia i magnezu, co wspiera zdrowie kości i zębów. Włoskie usprawniają procesy myślowe oraz chronią serce. Brazylijskie są bogate w selen, który jest potrzebny do procesów antyoksydacyjnych w organizmie oraz wspierania układu odpornościowego. Arachidowe zawierają najwięcej białka, które jest składnikiem budulcowym organizmu i syci na dłużej. Co bardzo ważne ! Należy pamiętać, aby orzechy spożywać jako składnik posiłku oraz używać ich z umiarem ze względu na wysoką kaloryczność.
Wcale nie tak łatwo. Objawy tych schorzeń są mocno "ogólne" i często bardzo trudno jest je powiązać akurat z tym problemem zdrowotnym a od kilku już lat rośnie ilość pacjentów z chorobą Hashimoto (zapalenie tarczycy, przechodzące w niedoczynność) i niedoczynnością tego narządu. Obserwuję to również w swojej praktyce zawodowej. Na co zwrócić uwagę?
Czas od maja do września, kiedy występują słonecznie dni, to najlepszy okres na uzupełnienie w naszym organizmie witaminy D, na której niedobór cierpi około 90% polskiego społeczeństwa.
Sushi.. brzmi pysznie, wydaje się być zdrowe i niskokaloryczne. Dodatkowo jest modnym i eleganckim punktem każdego przyjęcia. Można je do woli rolować, składać zgodnie z naszą fantazją i smakiem. Ale czy faktycznie sushi odznacza się wysokimi właściwościami zdrowotnymi? Czy prawdą jest, że jego spożywanie przysłuży się naszej szczupłej sylwetce i pięknej figurze? Niestety... nie do końca widać to w różowych barwach.