![Małgorzata Łyżniak](/folder/dietetycy/malgorzata-lyzniak.jpg)
Ile z nas nie zastanawiało się czy udzielający porad "jak schudnąć" dietetyk sam stosuje się do tych zaleceń?
Czy je zdrowo, regularnie, w odpowiednich ilościach? Pije wodę, ćwiczy i unika wszelkich pokus :)? Ja bardzo często od swoich pacjentów słyszałam "Pani przecież nic nie musi i pewnie tak ma, że jest szczupła...i na diecie nigdy nie musiała być. A wie Pani, że dieta nie jest łatwa i jeszcze jak ma się rodzinę...".
Otóż nie :). Na diecie byłam 2 lata temu po urodzeniu pierwszego dziecka. Od wczoraj również jestem, po drugiej ciąży. Teoretycznie powinno być mi łatwiej niż moim pacjentom, ponieważ mam wiedzę w tym zakresie. Jednak...teoria teorią a życie życiem. Nie zawsze wszystko udaje się w 100% - pamiętam z poprzedniego odchudzania. Faktycznie nie mam problemów z regularnym jedzeniem czy piciem odpowiednich ilości płynów. Ale a to coś przytrafiło się z dzieckiem a to w pracy, albo jakaś niespodzianka losowa. Jak to w życiu. Wiem jak jest :).
Było, minęło, głowa do góry i dalej do pracy :). Nie raz, nie dwa zdarzą się potknięcia i wpadki, nawet dietetykowi :). Ale klucz do sukcesu to systematyczna praca, cierpliwość i chęć zmiany. Pamiętam to uczucie sprzed dwóch lat kiedy zmieściłam się w swoje "normalne" jeansy i poczułam się z powrotem sobą. Niezapomniane!!! I pamiętam, że warte ono było wyrzeczeń i poświęceń. Dlatego od wczoraj z wielką radością i motywacją jestem na "drodze diety". Po to właśnie, żeby za 2-3 miesiące poczuć się tak jak przed ciążą. Ja polecam dietę, jako dietetyk i pacjent ;).
Cukrzyca to choroba cywilizacyjna, coraz częściej atakuje z nienacka, nie daje oczywistych objawów, dlatego tym bardziej trzeba wykazać się czujnością i obserwacją własnego organizmu. Lepiej zapobiegać niż leczyć, dlatego dziś krótko podpowiadamy, w jaki sposób działać, aby próbować uchronić się przed tą uciążliwą i wyniszczającą chorobą.
Dzisiaj kontynuujemy tematykę owoców egzotycznych. Czas przybliżyć sylwetki kolejnych tajemniczych kandydatów zamieszkujących obce kontynenty:)
Żyjemy bardzo szybko, coraz więcej radości i zmartwień zaprząta nasze głowy. Nie zdajemy sobie sprawy, że to tempo, które z każdym dniem wchodzi na coraz wyższe obroty, daje o sobie znać w najmniej oczekiwanym momencie. Jakim? Wtedy kiedy gro z nas pragnie zostać mamami.