Kilka zasad zdrowego grillowania

Sezon grillowy jeszcze chwilę potrwa. Jak grillować, aby nie zaszkodzić naszemu zdrowiu?



Polecani dietetycy

Na początek trochę teorii:

  • Do rozpalania nie należy używać starych gazet, kartonów, ropy czy parafiny. Wydzielają one toksyczne związki podczas spalania.
  • Podpałkę powinno stosować się na początku, kiedy na ruszcie nie ma jeszcze jedzenia.
  • Należy używać węgla z drzew liściastych lub drzewnego. W iglastych znajduje się dużo żywicy, która podczas spalania może wydzielać trujące substancje.
  • Do potraw tłustych trzeba stosować tacki (żłobione lub perforowane). Dzięki nim tłuszcz bezpośrednio nie ścieka do ognia, nie pali się w nim i nie wydziela szkodliwych substancji.


Co można grillować?

Zacznijmy od mięsa i ryb. Najlepiej wybierać te chude i dobrej jakości. Kładąc je na grillu nie powinny być one zamrożone ani mocno schłodzone. Najlepsza temperatura to pokojowa.


Nie należy również kupować i grillować mięs będących już w marynacie, zawierających azotyn sodu, który pod wpływem temperatury, rozkłada się do toksycznych związków. Ponadto takie produkty mogą nie być już "pierwszej świeżości", a zadaniem marynaty jest ukrycie tego faktu. Lepiej przygotować ją samodzielnie z oleju, octu i ziół. Mięso pieczemy na tackach, dzięki czemu tłuszcz nie ścieka bezpośrednio do ognia, a tym samym nie wydziela szkodliwych substancji.

Oczywiście do mięsa czy ryby konieczne są warzywa :). Trzeba pamiętać, aby grillować je jak najkrócej, aby nie straciły wartości odżywczej. Do grillowania świetnie nadają się: cukinia, papryka, pieczarki czy cebula. Nienajlepsze będą ziemniaki, w których w procesie pieczenia powstaje toksyczny akrylamid.

Grillować należy z rozsądkiem i umiarem. Na pewno taki sposób przygotowywania potraw nie może być podstawą diety, ale od czasu do czasu nikomu nie zaszkodzi :).

Autor:
Dyplomowany dietetyk, specjalista ds. żywienia człowieka, założyciel firmy

Podobne artykuły

Warzywa trochę zapomniane czyli smakołyki z poprzedniej epoki

Kapusty, ziemniaki, buraki, kalafiory.. to przecież standardowe warzywa, które codziennie trafiają do naszej kuchni i przygotowujemy z nich pyszne potrawy na rodzinny stół czy też po prostu posiłki do pracy lub do szkoły. A które z warzyw były wykorzystywane kilkadziesiąt lat temu a obecnie pomimo wartości odżywczych nie są tak doceniane przez współczesnych twórców sztuki kulinarnej ? Zajrzyjmy na karty historii aby sprawdzić, które z  warzyw warto na nowo odkryć i wprowadzić do jadłospisu aby nieco zaskoczyć bliskich ale i wzbogacić  w witaminy i mikroelementy nasze menu.

Dlaczego warto zasięgnąć porady dietetyka przed rozpoczęciem diety?

Rozpoczęcie diety najczęściej kojarzy się z modyfikacją jadłospisu i ograniczeniem kaloryczności posiłków. W praktyce proces ten może jednak wiązać się z niepożądanymi skutkami, jeżeli nie uwzględnia indywidualnych potrzeb organizmu, stanu zdrowia oraz dotychczasowego sposobu żywienia. Dlatego coraz częściej podkreśla się znaczenie profesjonalnego przygotowania do wprowadzania zmian żywieniowych. Osobą posiadającą kwalifikacje do przeprowadzenia takiej analizy jest dietetyk, który zajmuje się oceną sposobu odżywiania oraz jego wpływu na funkcjonowanie organizmu.

Przepisy na Fit Party

Czy każde spotkanie musi kojarzyć się ze stołem suto zastawionym kiełbasami, wędlinami, kalorycznymi deserami i tłustymi potrawami, które idealnie pasują pod tradycyjnego śledzika i pięćdziesiątkę czystej wódki? Niekoniecznie. Zaproponujmy naszym bliskim równie pyszne potrawy, tym razem w wersji fit, które nie jednego zaskoczą swoim smakiem a także może zachęcą do nieco zdrowszej diety na co dzień i od święta. Pokażmy na własnym przykładzie, że wspólne spędzanie czasu przy stole wcale nie musi negatywnie oddziaływać na naszą figurę, dotychczasowe efekty i sukcesy dietetyczne. Wystarczy odpowiednio dobrać menu i wprowadzić gości w przyjemny nastrój wiosny, dobrej formy psychicznej i fizycznej. Zaczynamy przyjęcie! :)

Jolanta Czepułkowska
Chudniesz z lekami? Czas na Dietetyka!
Chudniesz z lekami? Czas na Dietetyka!