Jak nie przytyć w ferie? (część 2. )

Regularność posiłków to jednak nie wszystko. W czasie zimowego wypoczynku powinniśmy trzymać się także innych zasad, dzięki którym dbanie o linie w czasie ferii będzie znacznie prostsze :)



Polecani dietetycy

Urozmaicanie
Bardzo ważna zasada, której przestrzeganie gwarantuje zabezpieczenie naszemu organizmowi pełnej puli witamin i minerałów z różnych produktów spożywczych. Dość szybko możemy odczuć pewne braki ważnych składników i płynów zwłaszcza, gdy planujemy intensywne spędzanie czasu na świeżym, mroźnym powietrzu. Niedobory te mogą objawiać się nadmiernie wysuszoną skórą i śluzówkami, szybkim "łapaniem" infekcji czy po prostu przemęczeniem i sennością. I tutaj znowu najważniejsze jest planowanie. Zaplanowanie zdrowych, nieprzypadkowych głównych posiłków, np.: śniadanie w domu lub hotelu, szybki. lecz zdrowy obiad na stoku, np. ciepła zupa, urozmaicona kolacja w domu, sprawdzonym hotelu lub restauracji. Druga powtarzająca się kwestia to dobre zaopatrzenie się na wyjazd/na wyjście z domu w wygodne, ale też zdrowe i sycące przegryzki, aby nie sięgać z głodu po "byle co, byle gdzie" :)


Wiem, ile jem
W czasie ferii z reguły częściej korzystamy z restauracji. Regularne jedzenie poza domem bardzo często wiąże się z tym, że kaloryczność naszych dziennych posiłków wzrasta, lecz często niewspółmiernie do spalania energii wzmożonym ruchem, np. na stoku, lodowisku, na zakupach czy wycieczkach. Co zatem wybierać, żywiąc się restauracyjnie? Warto pamiętać o tym, aby korzystając z jedzenia w knajpie kilka razy dziennie, tylko raz w ciągu dnia wybierać pełen posiłek obiadowy. Drugi raz, np. na kolację niech to będzie lekka zupa, sałatka, a jeśli mięso lub ryba to pieczona/grillowana z porcją warzyw. Codzienne, skrupulatne korzystanie z najbardziej wysokokalorycznych regionalnych dań, np. przetworów mącznych takich jak: pierogi czy naleśniki; tłustych: past, panierowanych i smażonych w głębokim tłuszczu mięs, ryb i owoców morza, pizzy z wszelkimi dostępnymi dodatkami, będzie bardzo zgubne. Zaszalejmy tylko raz. Poza tym wybierajmy sprawdzone zestawy chudych, pieczonych lub grillowanych mięs i ryb z warzywami oraz bardziej dietetyczne odpowiedniki, np. makarony z dodatkiem sosów warzywnych, nieduża porcja pizzy z podstawowymi dodatkami, sałatki z regionalnymi dodatkami. Warto dopytywać obsługę o skład posiłków, aby dobrze wybrać oraz nie wahać się przed rezygnacją z części potrawy, gdy okazuje się zbyt duża, za tłusta. Takie wyrzeczenie może być szczególnie ważne wówczas, gdy nastawiamy się na deser po głównym daniu lub lampkę wina do posiłku.
Autor:
Dyplomowany dietetyk, specjalista ds. żywienia człowieka

Podobne artykuły

Odchudzanie małymi krokami: nie wszystko naraz, mały krok to duża zmiana

Program skierowany jest do osób, które pragną poprawić swoje nawyki żywieniowe w sposób trwały i bezstresowy. Zmiany w diecie mogą wydawać się trudne i przytłaczające, dlatego proponujemy podejście „krok po kroku”, które pozwala na stopniowe wprowadzanie zdrowych zmian w codziennym życiu.

Jak odchudzić święta? :)

Brzmi bardzo dramatycznie ale spokojnie nie będzie tak strasznie ;) Nie trzeba szukać "Artura, który uratuje Gwiazdkę" ani "Renifera Niko, który ratuje święta" :) My po prostu chcemy Wam zaproponować kilka pomysłów, które sprawią, że święta będą po prostu szczuplejsze, co wcale nie oznacza, że mniej smaczne. Jeśli są jakieś substytuty, które będą
zdrowsze a można nimi zastąpić pewne składniki naszych znanych i co roku spożywanych tradycyjnych potraw przy świątecznym stole, to czemu tego nie zrobić?

Trele MORELE! :)

Na drzewach widać, że już się zielenią a za chwilę przybiorą swoją właściwą pomarańczową barwę z czerwonym rumieńcem lub też dojrzeją w promieniach słońca do barwy intensywnie żółtej. Są okrągłe, z pestką w środku, mniejsze niż brzoskwinia czy nektarynka. O czym mowa? O moreli rzecz jasna. Za chwilę zacznie się sezon na te owoce, więc podpowiadamy, co kryje w sobie morela, jakie ma właściwości zdrowotne, dlaczego warto je spożywać a także jak wykorzystać te owoce w domowym "przemyśle
gastronomicznym".

Małgorzata Łyżniak
Chudniesz z lekami? Czas na Dietetyka!
Chudniesz z lekami? Czas na Dietetyka!