Sztuka odmawiania, czyli jak przetrwać Święta?

Przed nami Boże Narodzenie. Pacjenci, szczególnie Ci z insulinoopornością, których zresztą obserwujemy coraz więcej, zaczynają poruszać problem Świąt w tym kwestię jak w grzeczny sposób odmówić kolejnej dokładki czy porcji kolejnego dania. A to babci będzie przykro, ciocia się obrazi a poza tym nie wypada grymasić „w gościach”.


Polecani dietetycy

Jak się zachować, aby nie urazić osoby, która przecież napracowała się przygotowując świąteczne przyjęcie i chcąc nas odpowiednio ugościć?

Każdy z nas spotkał się z taką sytuacją. Nie jest ona z pewnością łatwa, ale można sobie z nią poradzić. Przede wszystkim trzeba być asertywnym i konsekwentnym bez względu na to komu odmawiamy. W końcu po coś na tej diecie jesteśmy: żeby schudnąć, żeby lepiej się czuć, żeby poprawić wyniki badań, żeby wyleczyć chorobę. Zwykle mamy również już sukcesy w walce ze zmianami nawyków żywieniowych i nie chcemy ich zaprzepaścić. To co powiemy danej osobie powinniśmy dostosować do naszego rozmówcy „proponowacza jedzenia”.

Jeśli jest to ktoś nam bliski, przed kim nie ukrywamy tego, że mamy problemy w związku z czym jesteśmy na diecie, odmówmy takiej osobie wprost w grzeczny sposób, np. „Wszystko wygląda świetnie, spróbowałam kilku rzeczy, są pyszne, ale wiesz, że jestem na diecie, także nie namawiaj mnie na więcej. Nie czuję się z takim zmuszaniem komfortowo” albo „Chętnie posiedzę jeszcze z Wami, porozmawiam, ale jeść już nie będę. Wszystko jest bardzo smaczne, ale wiecie, że jestem na diecie, nie chcę zmarnować efektów”. Bliskie nam osoby powinny uszanować naszą prośbę. Szczerość zawsze w cenie.  

Jeśli jest to osoba bardzo emocjonalna i wrażliwa, zawsze możemy poprosić o porcję na wynos, np.” Dziękuję, wszystko pyszne, w tej chwili nie zjem już nic więcej, ale chętnie zabiorę porcję do domu”. Zgodnie z powiedzeniem „Wilk syty i owca cała”.

Możemy sięgnąć również po konkretne argumenty, np. „Wszystko jest świetne, ale mam problemy zdrowotne, nie mogę jeść pewnych rzeczy. Mam ustaloną dietę” czy „ Jestem na diecie, na którą wydaję pewną sumę pieniędzy i nie chciałabym zmarnować jej efektów”. Zawsze mamy także możliwość powiedzenia wprost, np. „Mam insulinooporność, nie mogę jeść wszystkich potraw, nie chcę się potem źle czuć i zaszkodzić swojemu zdrowiu”.

Oczywiście ważny jest również sposób przekazania wiadomości. Stanowczy a jednocześnie z uśmiechem. Z pewnością nikt się nie obrazi, bo przecież czy jest coś złego w dbaniu o siebie i swoje zdrowie?

Ćwiczmy swoją asertywność, na pewno przyda się nie tylko podczas Świąt ;).


Autor:
Dyplomowany dietetyk, specjalista ds. żywienia człowieka, założyciel firmy
Podziel się na Facebook`u

Podobne artykuły

Czy mleko naprawdę szkodzi?

Mnóstwo jest opinii i teorii na temat wpływu mleka na zdrowie człowieka. Z jednej strony szereg kampanii zachęcających do jego i jego przetworów spożywania a z drugiej informacje o ich szkodliwości. Prawda jak zwykle leży pośrodku :). Osoby cierpiące na alergię na białko mleka krowiego nie powinny produktów mlecznych spożywać.

Przepisy na Fit Party

Czy każde spotkanie musi kojarzyć się ze stołem suto zastawionym kiełbasami, wędlinami, kalorycznymi deserami i tłustymi potrawami, które idealnie pasują pod tradycyjnego śledzika i pięćdziesiątkę czystej wódki? Niekoniecznie. Zaproponujmy naszym bliskim równie pyszne potrawy, tym razem w wersji fit, które nie jednego zaskoczą swoim smakiem a także może zachęcą do nieco zdrowszej diety na co dzień i od święta. Pokażmy na własnym przykładzie, że wspólne spędzanie czasu przy stole wcale nie musi negatywnie oddziaływać na naszą figurę, dotychczasowe efekty i sukcesy dietetyczne. Wystarczy odpowiednio dobrać menu i wprowadzić gości w przyjemny nastrój wiosny, dobrej formy psychicznej i fizycznej. Zaczynamy przyjęcie! :)

Czas na sorbet! Owocowy i....warzywny

Latem korzystamy z różnych pomysłów na ochłodę. Jednym z bardziej popularnych, który lubią i Ci mali i Ci duzi... to jedzenie lodów :)

Elżbieta Gmurczyk
Co nieco o kimchi
Co nieco o kimchi